Ponad miesiąc temu postanowiłam jeszcze mocniej wspomóc swoją cerę od środka i do suplementacji cynkiem, który sprawdził się świetnie, dołączyłam bratek. O jego pozytywnym wpływie na trądzik słyszałam już dawno i pamiętam, że brałam go w okresie dojrzewania, ale nie wiem jaki wpływ miał wtedy na moją cerę, więc postanowiłam wrócić do niego po latach.
Jakie właściwości ma bratek ?
Bratek, a właściwie fiołek trójbarwny jest źródłem znany jest ze swoich właściwości detoksykacyjnych. Oczyszcza i odtruwa organizm, dzięki czemu poprawia nie tylko wygląd naszej cery, ale i ogólne samopoczucie. Bratek ma także właściwości przeciwzapalne oraz zmniejszające łojotok, dlatego jest polecany osobom z trądzikiem, ale też z przetłuszczającą się cerą i włosami.
Oprócz tego działa też antyoksydacyjnie, moczopędnie, uszczelnia naczynia krwionośne.
Wszystkie właściwości roślina ta zawdzięcza obecności flawonoidów - naturalnych substancji roślinnych.
Jak sprawdził się u mnie ?
Kurację bratkiem rozpoczęłam 5 tygodni temu. Przed jej rozpoczęciem półtora miesiąca przyjmowałam już cynk, który poprawił wygląd mojej cery, ale chciałam wspomóc ją jeszcze bardziej. Wybrałam bratek w tabletkach AVETPHARMA, również z dodatkiem cynku, bo akurat taki znalazłam w aptece. W opakowaniu znajdziemy 50 tabletek. Przyjmowałam codziennie po 2 tabletki, czyli łącznie 300 mg ekstraktu z fioka trójbarwnego i 100 mg (100% RWS cynku).
Efekty miło mnie zaskoczyły. Połączenie suplementacji cynkiem i bratkiem okazało się strzałem w dziesiątkę, bo niewiele rzeczy pomaga mojej cerze, z którą mam problemu z powodów hormonalnych. Cera po cynku mniej się przetłuszczała i ilość wyprysków się zmniejszyła, a po bratku zauważyłam, że efekty te są jeszcze intensywniejsze, a cera jest wyraźnie mniej zanieczyszczona. Zmniejszyła się też ilość zaskórników.
Zamierzam kontynuować kurację bratkiem i cynkiem bo jest to coś, co naprawdę mi pomaga :)
Zamiast połykania tabletek możemy pić herbatkę z bratka. Ja jednak uznałam tabletki za wygodniejszą opcję.
Śmiało mogę polecić bratek wszystkim, którzy mają problemy z cerą, ale też jako pomocnik przy detoksykacji. Toksyny mają mocno negatywny wpływ na nasz wygląd i samopoczucie, więc nawet jeśli nie widzisz problemu gołym okiem, ale brak ci energii, może być to znak, że warto odtruć swój organizm. :)
17 komentarze
Nigdy nie miałam takich tabletek, jak wykończę dotychczasową suplementację to się skuszę:)zapraszam w wolnej chili na mojego bloga:)
OdpowiedzUsuńZawsze obawiałam się tego typu tabletek, ale jak widać bez powodu :) Oj latem potrzebny mi detoks :D
OdpowiedzUsuńNie ma powodu, jest tu jedynie naturalny wyciąg. To tak jak picie herbatki :) no chyba, że jest się alergikiem. Wtedy wiadomo,że trzeba zachowywać ostrożność przy wprowadzaniu nowych suplememtów
UsuńChyba powinnam spróbować takiej kuracji, może coś by pomogło na moją cerę.
OdpowiedzUsuńMoże by mi się przydały bo mam przetłuszczające się włosy. Ciekawe czy by mi pomogło. Kompletnie ich nie znam.
OdpowiedzUsuńciekawe jak sprawdziłby się u mnie ;)
OdpowiedzUsuńKiedys pilam herbatke z bratka, ale jakos mi nie podchodzila, wiec odrzucilam wszystko co z nim związane.
OdpowiedzUsuńDodaje do obserwowanych :)
To może warto wypróbować właśnie tabletki? :)
UsuńPiję bratek w postaci herbaty i muszę Ci powiedzieć, że u mnie sprawdza się naprawdę dobrze! Moja cera jest bardziej oczyszczona, a także lepiej się czuję. Polecam każdemu!
OdpowiedzUsuńhttps://beautifulspacesblog.blogspot.com/
no tego jeszcze nie brałam:D
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o bratku do łykania ;-)
OdpowiedzUsuńAktualnie piję czystek, od czasu do czasu pokrzywę. Też suplementuję cynk.
OdpowiedzUsuńNo i...też mam trądzik z powodu zaburzeń hormonalnych :( Jak wykończę pokrzywę to chyba skuszę się na tego bratka :) A nóż rzeczywiście pomoże :)
Dziękuję Ci za ten wpis z przypomnieniem :)
Ahh te kochane hormony ;) Warto próbować różnych ziółek. Mi pokrzywa tylko na włosy pomaga, a poprawy cery po niej nie widzę
OdpowiedzUsuńMam problem z przetłuszczającą się cerą w strefie T, myślę że wypróbuje te tabletki :)
OdpowiedzUsuńObserwuje :)
Całe gimnazjum piłam herbatkę z bratka i moja koleżanki też, do dziś pamiętam jej okropny smak, ale przyzwyczaiłam się i widząc efekty codziennie wypijałam filiżankę ;) Potem pojawiły się tabletki ;) To fajny, naturalny sposób w walce z trądzikiem ;)
OdpowiedzUsuńBędę musiała sprobować!
OdpowiedzUsuńZamierzam wrócić do bratka, cynk biorę ale niesystematycznie :(
OdpowiedzUsuńwww.anialwowska.blogspot.com