Maseczka z kurkumy na trądzik i przebarwienia
Ten wpis powstał we współpracy z portalem KobiecePorady.pl .
______________
Lubię szperać po kuchennych szufladach i szukać rzeczy, które nadałyby się do celów kosmetycznych i gdy natrafiłam na kurkumę przypomniało mi się, że kilka razy natknęłam się w internecie na przepis na maseczkę z niej. Nie zastanawiając się, postanowiłam sama wypróbować jej działanie.
Maseczka z dodadkiem kurkumy jest od dawna stosowana przez Hinduski. Podobno zgodnie z tradycją panna młoda stosuje ją na dzień przed ślubem, aby jej cera była piękna i promienna.
Kurkuma ma działanie:
-rozjaśniające, poprawiające koloryt
-antybakteryjne
-przeciwzapalne
-antyoksydacyjne
Wykonanie tej maseczki jest bardzo proste.
Będziemy potrzebować:
-1-2 łyżki kurkumy
+ dowolne dodatki, np:
-jogurt/maślanka
-miód
-olej, dostosowany do typu cery, np. jojoba, oliwa z oliwek, olej kokosowy
Kurkumę mieszamy z niewielką ilością jogurtu, miodu lub oleju, . Możemy nawet dodać wszystkiego po trochu. Ważne, żeby były to składniki, które nasza cera lubi. Wszystko mieszamy na gęstą papkę.
Mieszankę nakładamy na twarz na 20-40 minut i dokładnie zmywamy wodą.
Po zmyciu cera jest pełna blasku, ale też....żółta ! Tak, maska skutecznie barwi wszystko dookoła, łącznie z naszą twarzą. Uwaga na ubrania! ;) Najlepiej nałożyć ją wieczorem i zmyć samą wodą, aby mogła jeszcze trochę podziałać (dobroczynne działanie zawdzięczamy właśnie żółtemu pigmentowi), a rano dokładniej domyć twarz.
Ze zmyciem żółtego barwnika trzeba nieco powalczyć, ale spokojnie da się to zrobić. Ja domywam go do końca myjąc twarz dokładnie 2 razy żelem i przecierając wacikiem. Można też wspomóc się olejami.
Mimo tego barwienia uważam, że efekty rekompensują wszystko i warto stosować tę maskę.
Polecam ją wszystkim, a szczególnie tym, którzy mają cerę z trądzikiem, stanami zapalnymi, przebarwieniami lub po prostu pozbawioną blasku.
Ja jestem zachwycona efektami !
A wy słyszałyście o takich właściwościach kurkumy? Skusicie się na wypróbowanie ?
37 komentarze
Robiłam już taką maseczkę, świetnie działa na moją skórę, ale pozostawia troszkę kolorku tak jak napisałaś :D
OdpowiedzUsuńŚwietny post :) Słyszałam o tej maseczce nie raz ale jednak wolę cynamonową :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować :) Ciekawe jakby się u mnie sprawdziła ;)
OdpowiedzUsuńSama nie próbowałam, ale wiele koleżanek blogerek mi ją polecało :) Chętnie wypróbuję w "gorszych dniach dla skóry".. Nawet żółty odcień mi nie straszny :D
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam szukać wśród rzeczy spożywczych produktów, które nadałyby się na takie domowe kosmetyki :) O kurkumie w życiu bym nie pomyślała! Wypróbuję, bo kocham takie mikstury :D
OdpowiedzUsuńRównież obserwuję :*
bardzo ciekawy pomysł :D
OdpowiedzUsuńgrlfashion.blogspot.com
Chętnie bym spróbowała, jednak to barwienie skóry i nie tylko trochę mnie zniechęca.
OdpowiedzUsuńJako maseczki nie robiłam jej natomiast piję 2 łyżeczki z szklanką wody :) wprawdzie nie codziennie ale 3 razy w tygodniu :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta maseczka :)
OdpowiedzUsuńJejku pierwszy raz o niej słyszę,lecę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG<3
Super, oby się sprawdziła ! :)
UsuńSłyszałam i swego czasu używałam jej regularnie :) i dokładnie tak samo robiłam, zostawiałam ten żółty barwnik na noc by coś tam jeszcze zdziałał - było trzeba zobaczyć minę mojej mamy kiedy wchodzi mi z rana do pokoju :D Teraz moja cera strasznie się pogorszyła, więc chyba muszę do niej wrócić
OdpowiedzUsuńKiedyś robiłam tą maseczkę. Ale ciągle byłam żółta na twarzy, wszystko dokoła poplamione i zrezygnowałam :)
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny i komenta ;) Obs spoko ;)
OdpowiedzUsuńFajny przepis ;) nawet nie wiedziałam ze kurkuma ma takie zastosowanie ;)
Akurat nie mam problemów ani z trądzikiem ani z przebarwieniami ale polecę tą maseczkę siostrze :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam problemu z trądzikiem, ale moja córka przez to teraz przechodzi, więc jej zrobię :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już kiedyś o tej maseczce i faktycznie dziewczyny były bardzo zadowolone :) Ja należę do tych leniwych, dlatego znacznie łatwiej jest mi umyć buzię żelem przeciwtrądzikowym :D
OdpowiedzUsuńJak pamiętam i mam kurkumę pod ręką to robię sobie tą maseczkę. U mnie daje naprawdę przyjemne efekty.
OdpowiedzUsuńNie wytrzymałabym tyle czasu z maseczką na twarzy, jakoś za nimi nie przepadam :P Tym bardziej, że potem trzeba szorować skórę, by zmyć barwnik ;) Moja sucha skóra tylko by na tym ucierpiała ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o niej, ale nigdy jeszcze nie próbowałam, może powinnam bo teraz mam słabszy okres jeśli chodzi o skórę ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam o niej wiele razy i to same pozytywne opinie, ale to barwienie zniechęca ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda, maseczka z kurkumą świetnie działa na trądzik, stosowałam ją wiele razy :)
OdpowiedzUsuńsłyszałam już o tej maseczce, mam trochę obawy czy mnie nie uczuli
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszę o takim zastosowaniu kurkumy! z chęcią wypróbuję to cudo :D
OdpowiedzUsuńhttp://czynnikipierwsze.com/
Bardzo fajny pomysł, pierwszy raz słyszę o takiej maseczce :) Kochana, świetny blog! Jestem tu pierwszy raz, ale bardzo mi się podoba <3 Obserwuję :* charlizerose.blogspot.com :*
OdpowiedzUsuńOoo, pamiętam, że używałam jej parę lat temu. Świetnie, że mi przypomniałaś, mam teraz znowu problemy z cerą, poszukam w sklepie ❤
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie słyszałam o maseczkach z kurkumą. :)
OdpowiedzUsuńTrochę przeraża mnie fakt, że pozostawia żółty odcień, już wyobrażam sobie miny rodzinki gdyby mnie zobaczyli taką ;p
Zacznę od tego ,że robisz piękne zdjęcia a maseczkę kiedyś robiłam to potem nie chciała się zmyć i byłam żółta :) haha a do tego kurkuma ma dziwny zapach ale ja tak tylko uważam :)
OdpowiedzUsuńPiękny nagłówek :)
Obserwuję!!
Mogłabyś poklikać w linki w poście?? Byłabym wdzięczna!!
Robię konkurs może weźmiesz udział ??
ONLY DREAMS - KLIK ♥
Super pomysł :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy ? :)
http://bedifferent-ania.blogspot.com
Bardzo fajne i ciekawe takie DIY.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł!
Obejrzałam parę innych twoich postów i robisz świetne zdjęcia kochana!
Obserwujemy? Daj znać u mnie <3
Oliwia Felkel - KLIK <-Zapraszam, zaobserwuj jak ci się spodoba! ♥
Ja nie słyszałam o właściwościach kurkumy :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł:)
Zapraszam :* Odwdzięczam się za każdą obserwacje :D
grlfashion.blogspot.com
Słyszałam już wcześniej o takich działaniach kurkumy, ale chyba nie nałożyłabym tego na twarz :D
OdpowiedzUsuńZapraszam Mój Blog :)
Lovely blog!
OdpowiedzUsuńI use kurkuma, but if you got it on your hands it won't take off that easy. ;)
Great photos.
Following you!
Visit me >
Kathy's delight / Instagram
Mi kiedyś baaardzo zabarwiła twarz i nie mogłam jej domyć :P
OdpowiedzUsuńBez ostrego peelingu się nie obeszło i przez to trochę się do niej zraziłam.
Może jednak warto czasem do niej powrócić :)
Kurcze, to ja aż takich problemów ze zmyciem nie mam :D ale mam bardzo ciepłą karnację więc może po prostu tak nie widać tej żółtości, ciężko powiedzieć. Generalnie po drugim umyciu rano już nie widzę, żeby coś zostało ;)
UsuńRobię tę maseczkę i ją uwielbiam!:)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o takiej maseczce, ale jak polecasz to chętnie wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńMój blog: http://wiczka12.blogspot.com/