Mleczko kokosowe w pielęgnacji włosów
Większość z was pewnie stosowała, albo przynajmniej słyszała o stosowaniu na włosy oleju kokosowego. Podobnie właściwości ma też inny produkt - mleczko kokosowe.
Mleczko kokosowe możemy kupić w większości supermarketów za ok. 5 zł. Ciężko jest dostać mleko , w którego składzie znajdziemy tylko ekstrakt z kokosa i wodę. Zazwyczaj dodawane są do niego różne substancje, takie jak np. stabilizatory, emulgatory, dlatego zwracajmy uwagę na skład. Powinna być w nim tylko pulpa z kokosa i woda, przy czym warto zwrócić uwagę na % ekstraktu. Im go więcej tym lepiej.
Ja swoje mleko kupiłam w Lidlu. Jest ono bardzo gęste i staje się rzadsze pod wpływem temperatury. Niestety jest w nim stabilizator i emulgator, ale też dość wysoka ilość ekstraktu kokosowego - 82%.
JAK STOSOWAĆ MLECZKO KOKOSOWE ?
Możemy stosować je na różne sposoby, np:
- jak olej, wcierany we włosy i skórę głowy na co najmniej godzinę przed myciem
- jako dodatek do masek i odżywek - po zmyciu należy umyć włosy, bo mleczko jest dość tłuste
- jako dodatek do szamponu w proporcji 1:1 - sprawi, że szampon będzie łagodniejszy, a włosy nawilżone i błyszczące
Ja najchętniej dodaję je do ulubionej odżywki. Mieszankę można wzbogacić innymi składnikami, np. miodem, olejami, keratyną. Na skórę głowy stosuję mleczko bez dodatków, wykonując delikatny masaż - łagodzi podrażnienia i wzmacnia cebulki. Może też pomóć pozbyć się łupieżu.
JAK DZIAŁA MLECZKO KOKOSOWE ?
Od oleju kokosowego odróżnia je to, że jest dużo lżejsze i delikatniejsze. Sprawia, że włosy stają się miękkie i błyszczące, a także poprawia skręt. Powinny wypróbować je osoby, które nie są zadowolone z działania oleju kokosowego ze względu na puszenie się po nim włosów. Z powodzeniem może być też stosowane na skórę głowy.
Stosowałyście kiedyś mleczko kokosowe ?
Zapraszam na:
14 komentarze
nigdy nie slyszalam o takim patencie :)
OdpowiedzUsuńJuż wiem co kupię przy najbliższej wizycie w Lidlu :D
OdpowiedzUsuńdużo słyszałam własnie o tej masce na włosy, ale jakoś nigdy jeszcze jej nie robiłam.. Szczerze to zachęciłaś mnie do zrobienia tej maseczki :) Bardzo fajny, ciekawy post :) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńMój blog: http://wiczka12.blogspot.com/
ło to czas wypróbować coś nowego :D
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym :) Ja jednak używam oleju rycynowego ;> Sprawdza się u mnie najlepiej :))
OdpowiedzUsuńhttp://alittlebitforbeauty.blogspot.com/
Dużo naczytałam się o oleju kokosowym i teraz mam uprzedzenia, bo moje włosy nie są w najlepszej kondycji a do tego wysoko-porowatość to ponoć niebezpieczna mieszanka z tym cudem :c
OdpowiedzUsuńNigdy go nie stosowałam, ale chętnie kiedyś spróbuję :)
OdpowiedzUsuńChetnie bym wypróbowała <3
OdpowiedzUsuńJest świetne :) Ja je kiedyś użyłam po myciu w duecie z maską i nie zmyłam...Wyobraź sobie co miałam na głowie :D
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o takim patencie!
OdpowiedzUsuńJa również. :)
UsuńTestowałam mleczko kokosowe jak płukankę i niestety moje włosy ewidentnie kokosa nie lubią w żadnej postaci ;(
OdpowiedzUsuńNie próbowałam, ale może kiedyś spróbuje !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
LovelyBooks
Muszę koniecznie to wypróbować, zwłaszcza, że zapuszczam włosy na fundację i chciałabym, żeby były w jak najlepszym stanie! :D
OdpowiedzUsuńbeautifulspacesblog.blogspot.com