Hean Stay On - dobra i tania baza pod cienie

by - 20.5.18


Kupując cienie do powiek oczekujemy, że będą one bez szwanku trzymać się na powiece przez co najmniej kilka godzin. Niestety nie zawsze tak się dzieje. Samodzielnie nałożone cienie często się rolują, a niekiedy po kilku godzinach prawie nie ma po nich śladu. Pomocne mogą okazać się takie kosmetyki jak podkład, puder lub korektor nałożone na powiekę, ale i one czasem nie wystarczają - chociażby wtedy, kiedy wybieramy się na długą imprezę lub gdy malujemy się rano, a wychodząc gdzieś popołudniu nie chcemy kolejny raz poprawiać makijażu. Sama przed długi czas stosowałam te metody i faktycznie przedłużały one trwałość makijażu, ale nie w stopniu mnie satysfakcjonującym. Po przeczytaniu kilku opinii zdecydowałam się na zakup niedrogiej bazy Hean Stay On i absolutnie tego nie żałuję.


W małym, plastikowym słoiczku znajdziemy 7 g bazy o przyjemnej, aksamitne konsystencji i perłowo-różowym odcieniu. Cena produktu to ok. 15 zł. Zapach jest dość specyficzny i mi niestety nie przypadł do gustu. Kojarzy mi się z "babcinymi", mdłymi perfumami, ale na szczęście po nałożeniu bazy na powiekę staje się niewyczuwalny.
Produkt przeznaczony jest do cieni prasowanych i sypkich. Baza świetnie się rozprowadza i wystarczy niewielka jej ilość, aby pokryć całe powieki. Po nałożeniu staje się zupełnie niewidoczna i nie zostawia nieprzyjemnej warstwy. 

Zgodnie z obietnicą producenta ma wzmacniać intensywność koloru, utrwalać cienie i ułatwiać ich aplikację. Jak jest w rzeczywistości?
Baza sprawia, że cienie gładko rozprowadzają się na powiece i łatwiej blendują, nawet te gorszej jakości.
Kolejna obietnica, czyli wzmocnienie intensywności koloru, również została spełniona. Z resztą same zobaczcie.


Oczywiście po lewej bez bazy, a po prawej po jej użyciu. Musicie przyznać, że różnica jest zauważalna.

Następną kwestią jest zwiększenie trwałości cieni czyli to, na czym zależało mi najbardziej. Tu również się nie zawiodłam. Cienie bez problemu wytrzymują cały dzień bez żadnych poprawek. Po powrocie wieczorem do domu nadal są w stanie nienaruszonym, żadnego rolowania i ścierania. Oczywiście trwałość zależy też od cieni jakich używacie. Ja aktualnie na co dzień stosuję paletę z Makeup Revolution i taki duet daje radę. Bez bazy po około 5-6 godzinach przy używaniu cieni z tej palety makijaż wymagał już lekkich poprawek.



Podsumowując, jestem na tak! Ułatwienie aplikacji, podbicie koloru, przedłużenie trwałości, a do tego duża wydajność i niska cena. Minusem może być tylko zapach oraz to, że słoiczek jest mało higieniczną formą opakowania. Na to warto jednak przymknąć oko, bo działanie w przypadku takiego kosmetyku jest najważniejsze. Jeśli szukacie dla siebie bazy na większe wyjścia lub na co dzień, śmiało mogę polecić wam Hean Stay On.




ZOBACZ TEŻ:

21 komentarze

  1. Swego czasu była moją ulubioną :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie próbowałam jej ;) U mnie, jak na razie, sprawdza się jedynie Eye Shadow Keeper z Ingolota. Ale tę chętnie przetestuję, bo cenowo wypada znacznie korzystniej ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. słyszałam o niej dużo dobrego ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie używałam jej, obecnie stosuję tą z Maybelline

    OdpowiedzUsuń
  5. To moze się skuszę :) przy koleknej okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No no fajnie podbija kolor cieni :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Rzadko używam cieni, więc na bazach się nie znam, ale po zdjęciu widać, że dobrze wykonują swoją robotę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cieni używam tylko od czasu do czasu, ale będę o niej pamiętać przy następnej okazji.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dawno nic z tej firmy nie miałam, używam bazy z Inglota ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. No ładnie podbija pigment. Ja używam korektora jako bazę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie używałam, ale ciekawie się zapowiada, ja aktualnie używam tej z zoeva. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ostatnio praktycznie w ogóle nie używam cieni, więc nie wykorzystałabym takiej bazy.

    OdpowiedzUsuń
  13. a mi by się taka baza przydała :)

    OdpowiedzUsuń
  14. idę dziś do hebe i ją kupuję:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałem baze Hean lata temu była chyba moją pierwszą bazą :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ciekawa :D
    Nie posiadałam ją :P

    Zapraszam :D Odwdzięczam się za obserwacje <3
    grlfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Fakt. Różnica jest zauważalna :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny kosmetyk :)
    https://fasionsstyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. WOW :D nigdy nie używałam bazy pod cienie i to był wielki błąd :O

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałam ją lata temu i zupełnie się u mnie nie sprawdziła :/

    OdpowiedzUsuń