Chińskie pędzle do makijażu, olejek na porost włosów i sztuczne rzęsy | Produkty z Banggood
Ostatnio trafiły do mnie 3 produkty z chińskiej strony Banggood. Co prawda na jeden z nich czekałam ponad miesiąc, a na pozostałe prawie 2 miesiące, ale myślę, że przyczynił się do tego okres świąteczny, który nie sprzyja prędkości dostarczania paczek.W każdym razie w końcu u mnie są i mogę napisać o nich parę słów. A więc co zamówiłam?
1.Water Ice Levin - Essence Hair Treatment
Na blogach urodowych dość popularna jest esencja Andrea, którą można dostać na chińskich stronach takich jak Aliexpress czy właśnie Banggood. Efekty jej stosowania są ponoć świetne, ale akurat nie była ona dostępna gdy robiłam zamówienie. Zamiast niej zamówiłam inny, bazujący na podobnych składnikach produkt - Water Ice Levin.
Jest to esencja/olejek i bardzo delikatnym, lekko imbirowym zapachu. Według instrukcji należy dodać 3-6 kropelek do porcji szamponu i myć taką mieszkankę skórę głowy, wykonując kilkuminutowy masaż. Ja jednak preferuję inny sposób - dodaję kilka kropel do łyżki oleju rycynowego, wcieram w skalp i po kilku godzinach zmywam. O efektach niewiele mogę jeszcze powiedzieć, bo produktu użyłam dopiero kilka razy. Niedługo na pewno pojawi się osobny post o działaniu esencji.
Link do produktu: KLIK
2. Pędzle do makijażu
Są to pędzle o różnej wielkości, przeznaczone głownie do makijażu oczu, brwi i ust, a także jeden do nakładania podkładu. Są miękkie i dobrze aplikuje się nimi kosmetyki. Ku mojemu zaskoczeniu, nawet podkład nałożony największym pędzlem wygląda na twarzy bardzo dobrze, więc moja gąbeczka poszła póki co w odstawkę.
Rączki są czarne i matowe, a trzonki w kolorze różowego złota. Pędzle wyglądają bardzo elegancko i absolutnie nie tandetnie. Niestety jakość ich wykonania jest średnia - w niektórych trzonek zaczyna odklejać się od rączki. Nie jest to jednak dużym problemem, bo łatwo można go z powrotem przykleić. Na szczęście włosie nie wypada, co jest bardzo ważne. Pomimo przeciętnej jakości wykonania mogę śmiało polecić te pędzle. Makijaż wykonuje się nimi naprawdę przyjemnie i precyzyjnie.
Link do produktu: KLIK
3. Sztuczne rzęsy
Nie lubię efektu przesadzonych, rzucających się w oczy rzęs, ale te mnie urzekły. Są to moje pierwsze sztuczne rzęsy. Są miękkie i wyglądają bardzo delikatnie i naturalnie, więc z powodzeniem można je nosić nawet na co dzień.
Co prawda ja nie miałam ich jeszcze na sobie i raczej będą czekać na jakąś okazję, ale już nie mogę się doczekać aby zobaczyć jak będą wyglądać na oku. Najpierw jednak muszę zaopatrzyć się w klej ;)
Link do produktu: KLIK
_______________________________________
Na stronie Banggood możecie dostać też wiele niedrogich ubrań.
*2018 Banggood Man's new clothes ,35%OFF,
Coupon Code:577146
*2018 Banggood Woman’s new clothes ,60%OFF,
Coupon Code:WISH0408
*2018 Banggood new Shoes,60%OFF,
Coupon Code:577146
*2018 Banggood new Bags ,45%OFF,
Coupon Code:577146
Follow Instagram
Co sądzicie o produktach z chińskich stron? Zamawiałyście kiedyś coś, co możecie mi polecić?
18 komentarze
Jeśli chodzi o sztuczne rzęsy to zdecydowanie wolę gesciejsze ;) pędzelki wyglądają fajnie :)
OdpowiedzUsuńZ pędzlami to trochę loteria, choć wiele z nich jest fajnych :)
OdpowiedzUsuńPędzle wyglądają na solidne :)
OdpowiedzUsuńRzęsy wyglądają na bardzo delikatne. A pędzle jakoś mnie do siebie nie ciągną :)
OdpowiedzUsuńJa mam obok swojej miejscowości chiński market oni mają tam takie rzeczy :) mam podobny zestaw pędzli :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego olejku :D
OdpowiedzUsuńCiekawy ten olejek :)
OdpowiedzUsuńmam w planach zamówic jakies pędzle na spróbowanie. Te ceny sa tak kuszące hehe :0 Obserwuje i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńJeśli mowa o chińskich stronkach to ja zamawiam na aliexpress, nawet planuje na ten temat krótki post. Może daleko mi do twojego profesjonalizmu, ale gdybyś miała ochotę to zapraszam na mojego bloga https://makijazagi.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o takiej stronie. Ale chyba pozostanę wierną AliExpress i e-bay'owi :)
OdpowiedzUsuńJa uwazam ze produktu z chinskich stron sa czasem o niebo lepsze od naszych. Zreszta co dzis nie jest z chin...
OdpowiedzUsuńmiałam andreę i oddałam ją koleżance bo bałam się jej użyć xD Tego olejku nie miałam i może w końcu się skuszę i sama zacznę używać :D
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych i zapraszam również do mnie :)
https://pani-blondynka.blogspot.com/
Czekam na recenzję olejku, jestem ciekawa jego działania ☺
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam zamawiać z Aliexpressu kępki rzęs, są świetne ;)
OdpowiedzUsuńObserwuje ;)
Świetne łowy :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie przepadałam za sztucznymi rzęsami, może się jednak do nich kiedyś przekonam:)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że mnie najbardziej zaciekawił olejek na porost włosów :D
OdpowiedzUsuńPiszesz, że bazuje na podobnych składnikach, co popularna Andrea. A wiemy już, z czego Andrea się składa? Dawno nie drążyłam tematu i ostatnie na czym się zatrzymała, to właśnie brak jakiejkolwiek informacji o składzie ;)
Jestem ciekawa czy ten olejek daje jakieś efekty :D
OdpowiedzUsuńhttps://weruczyta.blogspot.com/