Choć kalendarzowa jesień zaczęła się już miesiąc temu, ja odczuwam ją mocniej dopiero od kilku dni. Niższe temperatury i deszcze zmusiły nas do ubierania się cieplej i noszenia przy sobie parasolek, ale zmiany w pogodzie dają się odczuć również we włosach.
Za sprawą niskich temperatur, wilgoci, wiatru i szalików, włosy stają się podatne na puszenie, uszkodzenia i plątanie, a ogrzewanie w pomieszczeniach wpływa na ich wysuszanie.
Jak należy dbać o włosy jesienią, aby nie ucierpiały przez niełaskawą pogodę i wyglądały dobrze? Mam dla was kilka rad.
1. ODPOWIEDNIA DIETA, SUPLEMENTACJA
Jesienią, jak każdą inną porą roku, warto zadbać o odpowiednią dietę. To co jemy ma ogromny wpływ na wygląd naszych włosów. Pomimo tego, że latem mamy ogromny wybór owoców i sięgamy po nie z chęcią, jesienią też bez problemu możemy zadbać o zdrową, kompletną dietę. Warto korzystać ze świetnych właściwości dyni. Jej pestki, ale również sama dynia, są bogatym źródłem ważnych dla włosów witamin (z grupy B, C,E i A) i mikroelementów ( wapń, żelazo, fosfor, cynk, potas, magnez). W sklepach bez problemu znajdziemy warzywa i owoce, takie jak np. pomarańcze, winogrona, jabłka.
Choć dobrze skomponowana dieta nie wymaga suplementacji, nie zaszkodzi wspomóc organizmu piciem ziół (skrzyp, pokrzywa). Ja postawiłam też na suplementację cynkiem.
Jesienią, kiedy słońca jest niewiele, bardzo ważna jest też witamina D3. W przeciętnych polskich warunkach nawet latem ciężko jest utrzymać tą witaminę na prawidłowym poziomie. Ma ona duży wpływ na nasze samopoczucie, a jej niedobór może powodować wypadanie włosów. Z racji tego, że jest to witamina produkowana głównie dzięki ekspozycji na słońce, zaopatrz się w suplement.
2. PODCIĘCIE KOŃCÓWEK I REGENERACJA PO LECIE
Po lecie włosy często są nieco przesuszone. Jesień to idealny czas, kiedy możemy porządnie zadbać o nasze włosy. Zacznijmy od podcięcia końcówek. Suche, zniszczone końce sprawiają, że przy jesiennym wietrze włosy mocniej się plączą. Po podcięciu czas na ich mocną regenerację.
Wieczory częściej spędzamy w domowym zaciszu, więc mamy więcej okazji do dłuższego trzymania masek pod czepkiem. Ja stosuję bogate, emolientowe maski, które często wzbogacam dodatkami takimi jak np. oleje czy miód. Nie zapominajmy też o olejowaniu.
3. ZABEZPIECZANIE KOŃCÓWEK PRZED OTARCIAMI I WILGOCIĄ
Szaliki i chusty sprawiają, że jest nam ciepło w szyję, ale lubią też ocierać się o nasze włosy, powodując ich uszkodzenia. Najbardziej narażone są na to włosy do ramion. W ochronie przed ocieraniem niezastąpione będą silikony, dlatego dobrze zaopatrzyć się w dobre serum i stosować je codziennie. Ja polecam CHI lub olejek Isana. Silikony nie tylko uchronią włosy przed uszkodzeniami, ale też przed puszeniem się i nadmierną wilgocią.
4. UPINANIE WŁOSÓW
Pomocne przy tarciu włosów o ubrania, plątaniu i puszeniu przyjdą oczywiście odpowiednie fryzury. Postaw na koczka, kucyk lub warkocz. Jeśli tak jak ja nie lubisz chodzić w związanych włosach, skręć je delikatnie i włóż pod szalik.
5. RZADSZE MYCIE
Jesienią, kiedy na dworze nie jest już gorąco, włosy mniej się przetłuszczają, a skóra nie poci się. Wykorzystajmy to i w miarę możliwości postarajmy się myć je rzadziej. Pozwolimy włosom i skórze głowy odpocząć. Postawmy na delikatne szampony, a te z SLS zostawmy do mocniejszego oczyszczania raz w tygodniu.
6. SUSZENIE CHŁODNYM, DELIKATNYM NAWIEWEM
Zrozumiałe jest, że za sprawą braku czasu nie każdy może zrezygnować z suszarki. Jeśli musisz suszyć włosy, zrezygnuj z gorącego powietrza. Suszenie włosów chłodnym i delikatnym nawiewem sprawia, że woda z włosów odparowuje powoli, dzięki czemu nie przesuszają się tak mocno jak w przypadku gorącego powietrza. Po użyciu chłodnego nawiewu łuski domykają się, więc włosy są wygładzone i mniej podatne na zniszczenia .
_____
Stosowanie się do tych rad z pewnością wpłynie pozytywnie na wasze włosy i pomoże przetrwać im jesień bez szwanku. Jest to post poświęcony pielęgnacji jesiennej, ale tak naprawdę większości z tych zasad powinniśmy przestrzegać przez cały rok, aby włosy zawsze były w dobrej kondycji.
Zapraszam na:
8 komentarze
Staram się stosować do tych zasad jednak jak wiadomo nie zawsze to wychodzi :)
OdpowiedzUsuńZnam zasady skevroznue bywa z ich stosowaniem :) chociaż teraz jesienia staram się regularnie olejowac włosy i widzę efekty ;)
OdpowiedzUsuńDziekuje za swietne porady, obecnie walcze z wzmorzonym wypadaniem wlosow. Dodalabym jeszcze wcierki w skalp, ktore mi pomagaja :) (Alpecin)
OdpowiedzUsuńU mnie akurat rzadsze mycie nie wchodzi w grę bo mam mocno przetłuszczające się włosy :(
OdpowiedzUsuńU mnie o tej porze roku chyba najgorzej dają się we znaki włosom chusty i szale.
OdpowiedzUsuńJa bym dodała jeszcze by ograniczyć stres, a włoski będą zdrowe :D
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, że zwróciłaś uwagę na to jak ważne jest odpowiednie odżywianie :)
OdpowiedzUsuńNajczęściej przy takich radach tego brakuje a to przecież podstawa :))
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń