Istnieją takie rodzaje produktów, które uważam za podstawowe w pielęgnacji włosów.
Są to odpowiedni szampon, odżywka/maska, serum i olej.
Jeśli dopiero zaczynacie przygodę z włosomaniactwem, lub po prostu chcecie o włosy odpowiednio zadbać, to może być to kompletny, wystaraczający zestaw.
Ogromnie ważne jest, aby kosmetyki dobrać odpowiednio do potrzeb naszych włosów, obserwując co im służy, a co nie.
Ja przedstawię wam te konkretne produkty z mojej podstawowej listy, z którymi się nie rozstaję.

Sprawdzają się one  na moich włosach, co nie znaczy, że będą sprawdzać się równie świetnie u innych ! Każde włosy są inne i potrzebują dostosowanej odpowiednio do nich pielęgnacji !


Na codzień myję włosy szamponem bez SLS. Robię tak już ok. 3 lata i taki łagodny szampon moje włosy i skóra głowy uwielbiają.

Moim faworytem, który stosuję już od początku jest Babydream.
Bez problemu zmywa nawet olej, a przy tym jest bardzo delikatny, co przy moich cienkich, z natury wrażliwych i słabych włosach jest bardzo istotne.
Nie pieni się tak jak szampony z SLS, ale mi to zupełnie nie przeszkadza.





Mniej więcej raz w tygodniu stosuję szampon z SLS, aby bardzo dokładnie oczyścić włosy, pozbyć się z nich nadbudowanych substancji, np. silikonów i protein. Bo takim zabiegu włosy są lżejsze, odciążone i gotowe na dalszą pielęgnację.
Ja najczęściej stosuję szampon Joanna Naturia. Ma on prosty, typowo oczyszczający skład, a włosy po nim są sypkie i nie plączą się.











Jest wiele przeciwniczek silikonów. Ja uważam, że niesłusznie. Dzięki temu, że otaczają włókno włosa, świetnie chronią końcówki przed kruszeniem się, rozdwajaniem czy też utratą wody i nie należy ich unikać.
Ja uwielbiam Bioelixire Argan Oil. Wygładza włosy, sprawia że są błyszczące i nie rozdwajają się, a przy tym nie są obciążone.




Odpowiednio dobrany olej może zdziałać cuda. Ich rodzajów jest ogrom, tak jak i rodzajów włosów. Bardzo długo nie mogłam znaleźć takiego oleju, po którym stan moich włosów by mnie satysfakcjonował, ale metodą prób i błędów w końcu udało mi się do tego dojść.
Póki co moim ulubieńcem, który stosuję najczęściej jest olej jojoba.
Włosy są błyszczące, lejące, sypkie i niesamowicie miękkie. Po żadnym innym oleju nie udało mi się jeszcze uzyskać takiej miękkości :)




A wy jakie produkty uważacie za swój absolutny niezbędnik w pielęgnacji ? :)